środa, 25 stycznia 2017

historia kawy w Polsce

historia kawy w Polsce


Do Polski kawa trafiła w XVII wieku za pośrednictwem kontaktów handlowych z Orientem. Z początku odnoszono się do niej nieufnie, ponieważ pochodziła od niewiernych Turków i w kraju, który uważał się za przedmurze chrześcijaństwa, nie mogła cieszyć się dobrą renomą. Jak pisał Andrzej Morsztyn: W Malcieśmy, pomnę, kosztowali kafy, Trunku dla baszów Murata, Mustafy, I co jest Turków. Ale tak szkarady Napój, tak brzydka trucizna
i jady, Co żadnej śliny nie puszcza przez zęby, Niech chrześcijańskiej nie plugawi gęby!
Dopiero chęć naśladowania zachodnich wzorców przełamała złą aurę otaczającą kawę. Przyczynił się do tego rozwój zamorskich plantacji i wzrost popularności kawy we Francji, Anglii, Austrii i Niemczech. W XVIII wieku, za sprawą Wettynów, magnateria i szlachta polska zaczęła wlewać w siebie wiadra tego napoju. Nagle picie kawy stało się modne i ceny drastycznie poszły w górę. Około 1736 roku za żelazną bramą w Warszawie dworzanin króla Augusta III otworzył pierwszą polską kawiarnię. Było to jednoznaczne ze względnym spadkiem cen kawy i udostępnieniem jej dla szerszych mas społeczeństwa. Inaczej sprawa wyglądała z kulturą picia kawy w domach szlacheckich. W najbogatszych dworach do palenia kawy używano specjalnego piecyka (dzięki temu kawa zachowywała świeżość), a nawet zatrudniano Turków w charakterze kelnerów. Po pewnym czasie kultura kawy była w Polsce tak bardzo rozwinięta, że według pewnego Austriaka Dwie rzeczy (...) przygotowują w Polsce tak doskonale, jak nigdzie: jedna to chleb, a druga- kawa. (...) Źle przyrządzoną kawę nazywają w Polsce niemiecką albo śląską (...). Przygotowywanie kawy w dworach szlacheckich w XVIII wieku było całkiem rozbudowanym ceremoniałem, czego dowodzi znany ustęp z "Pana Tadeusza": Takiej kawy jak w Polszcze nie ma w żadnym kraju, W Polszcze, w domu porządnym, z dawnego zwyczaju, Jest do robienia kawy osobna niewiasta, Nazywa się kawiarka; ta sprowadza z miasta Lub
z wicin bierze ziarna w najlepszym gatunku, I zna tajne sposoby gotowania trunku, Który ma czarność węgla, przejrzystość bursztynu, Zapach moki i gęstość miodowego płynu. Wiadomo, czym dla kawy jest dobra śmietana; Na wsi nietrudno o nie: bo kawiarka z rana Przystawiwszy imbryki, odwiedza mleczarnie
I sama lekko świeży nabiału kwiat garnie Do każdej filiżanki w osobny garnuszek, Aby każdą z nich ubrać w osobny kożuszek...
W XIX wieku kawa na szerszą skalę wkroczyła do kawiarni. W samej Warszawie do 1890 roku powstała ich prawie setka. Najsławniejsza z nich, kawiarnia "Pod Pikadorem", była miejscem spotkań grupy literackiej Skamader, do której należeli: Julian Tuwim, Antoni Słonimski, Jarosław Iwaszkiewicz, Kazimierz Wierzyński, a także Jan Lechoń. Dzięki temu historia kawy w Polsce potoczyła się inaczej niż w pozostałych krajach europejskich, gdzie kawa nierozerwalnie wiązała się z polityką. W Polsce, drogę kawy przez historię wytyczała poezja.

Po prawie czterech wiekach przygód w nowożytnej cywilizacji kawa stała się najpopularniejszym napojem świata. Obecnie jest drugim po ropie naftowej produktem światowego handlu i rocznie wypija się 400 mld filiżanek 'czarnego złota'.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz