środa, 15 lutego 2017

najlepsze kawy świata

najlepsze kawy świata


Te najlepsze z najlepszych i jednocześnie najdroższe kawy świata, by zadowolić wymagających kawiarzy na całym świecie przechodzą staranny proces nie tylko uprawy, ale także produkcji. Do kaw z górnej półki należą głównie te produkowane ze wspomnianej arabiki i częściowo także z Robusty. To właśnie
z nich produkowana jest najdroższa na świecie indonezyjska Kopi Luwak, jamajska Blue Mountain, hawajska Kona, arabska Jemen Matari, etiopska Sidamo, czy większość kaw kenijskich.

Kenia AA
Uważna za „prababkę" wszystkich kaw - arabika najwyższej jakości - uprawiana na wysokościach 1500-2100 m.n.p.m. na terenie Kenii. Jej ziarna są dość duże, o regularnym kształcie. Napar sporządzony z ziaren Kenii AA charakteryzuje się głębokim, wytrawnym, lekko owocowym aromatem oraz dużą mocą. Najsilniejsze działanie pobudzające ma Kenia AA Plus Superstar, natomiast najlepszą renomę ziarna Kenii PB, czyli peaberry. Poza nią kenijskie kawy posiadają także oznaczenia AA Plus-Plus, AA Plus i AB. Wszystkie mają tę zaletę, że palone nawet w wysokiej temperaturze nie stają się gorzkie, dlatego idealnie nadają się do przyrządzania deserów na bazie kawy.


Kopi Luwak
Przy okazji omawiania najlepszych gatunków kaw nie da się nie wspomnieć o najdroższej z nich, czyli Kopi Luwak. W Polsce 450 g tej kawy kosztuje ok. 1200-1500 zł. Wysoka cena wynika nie tylko ze specyfiki otrzymywania ziaren, ale także z jej nikłej ilości. Rocznie na całym świecie uzyskuje się tylko 300-400 kg. Kopi Luwak pochodzi głównie z południowo-wschodniej Azji. Ziarna wydobywane są z odchodów zwierzęcia o nazwie łaskun muzang, zwanego popularnie luwakiem, który to żywi się najlepszymi owocami arabiki lub robusty. Podczas trawienia miąższ owoców zostaje strawiony, podczas gdy ziarna zostają tylko lekko nadtrawione i ulegają nieznacznej fermentacji. Dzięki temu ziarna tracą gorzkawy smak, uzyskując jednocześnie niepowtarzalny aromat.

Blue Mountain
Ta kawa gatunku arabika dojrzewa na wysokości 2100 m.n.p.m. w Górach Błękitnych Jamajki. Specyficzny klimat powoduje, że napar z Jamaican Blue Mountain jest łagodny, z lekką nutą owocową i zrównoważoną słodyczą. Nad jakością uprawy, techniką zbiorów, dokładną selekcją i czystością czuwa specjalna komisja, która każdej beczce zawierającej ziarna tej kawy nadaje certyfikat Rady Przemysłu Kawowego. Dalszej obróbce podlega dopiero w krajach docelowych, ponieważ zbyt łatwo mogłaby stracić cenny aromat. W drewnianych, opieczętowanych beczkach eksportowana jest głównie do Europy i Japonii. Blue Mountain należy do najdroższych kaw na świecie. W Polsce za kilogram tych boskich ziaren można zapłacić nawet 1200 zł. A filiżanka Blue Mountain w kawiarni może nas kosztować nawet 50 zł. Pomimo wysokiej ceny, ma liczną rzeszę zwolenników, albowiem smak Blue Mountain zapamiętuje się na długo.

Hawajska Kona
Co roku w listopadzie na Hawajach, w Kona odbywa się Kona Coffe Cultural Festival, impreza poświęcona jest, jak nietrudno się domyślić, kawie Kona, należącej do czołówki najlepszych kaw świata. Produkowana jest z gatunku Coffea arabica, która została sprowadzona na te tereny z Brazylii w XIX w. przez Samuela Rugglesa i już w kolejnym stuleciu była uprawiana masowo, głównie na eksport. Oznaczenie hawajskiej Kony może otrzymać tylko kawa uprawiana w tym okręgu. Napar przyrządzony z jej ziaren ma delikatny, łagodny i lekko orzechowy aromat oraz idealną równowagę pomiędzy kwaskowatością a pełnym smakiem. Z całą pewnością jest to kawa warta swej ceny.

Jemen Matari
Nie bez powodu nazywana jest „bordeaux wśród kaw". Jej wręcz nieprzewidywalny smak i aromat kryje w sobie winny, łagodny bukiet wzbogacony niekiedy czekoladowym posmakiem. Ten najrzadziej występujący gatunek kawy arabika charakteryzuje się małymi ziarnami, o bardzo nieregularnym kształcie. Jemen Matari pochodzi z prowincji Bany Matar w Jemenie. Jest eksportowana głównie do krajów europejskich, ale w Polsce w sprzedaży jest prawie niedostępna. Jej smaku można skosztować jedynie w kawiarni, gdzie za jej wysoką jakość trzeba niemało zapłacić.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz